Krewetki w stylu tapas z dostawą do łóżka.
Pytanie. Co zrobić, aby wasza ukochana miała siłę na cały nadchodzący dzień? Znany i lubiany mistrz patelni Michaś zna tylko jedną odpowiedź na to pytanie: Krewetki w stylu tapas z dostawą do łóżka. Uważam, że każda dziewczyna zasługuje na to, żeby jej zrobić takie krewetki i przynieść do łóżeczka, kiedy jeszcze zaspana, będzie mogła z uśmiecham na twarzy zacząć dzień jedząc przepyszne krewetki. Czosnek, krewetki, pomidory…. To jest to!
Składniki: Krewetki – jakie chcemy, lub jakie lubi wasza ukochana, Czosnek Oliwa z oliwek do smażenia Papryka (jak lubicie ostre to może być nawet chili – ja tak dałem) Bagietka, Pomidory Odrobina białego wina, Sól, pieprz, bazylia, Pomarańcze.
Krewetki zatapiamy w oliwie wraz z posiekanym grubo czosnkiem, papryką lub chili w proszku, solą, pieprzem i bazylią. Mieszamy i odstawiamy na chwilę, żeby krewetki przeszły smakiem czosnku i papryki. Pomidora kroimy najdrobniej jak potrafimy (można użyć blendera, ale przecież nie chcemy jeszcze budzić ukochanej). Dodajemy sól, pieprz i nakładamy na kawałki posmarowanej masłem bagietki. Piekarnik nagrzewamy na maxa. Nagrzewamy też patelnię. Bagietki do piekarnika a krewetki na gorącą patelnię. Smażymy i pieczemy. Wyciskamy sok z pomarańczy, pamiętając, żeby zostawić troszkę słodkiego miąższu. I tyle, wykładamy wszystko i zanosimy ukochanej do łóżka. Zrobienie całości zajęło mi jakieś 30 minut.