BOB BUDOWNICZY #5

Armagedon na własnej ziemi.

 Mówi się, że w życiu trzeba spróbować wszystkiego. Najczęściej mówią to debile i idioci sięgający pierwszy raz po narkotyki, czy też ludzie, rozpoczynający dziwny seks z, np. rybami. Ja użyłem tych słów kładąc pierwszy raz w życiu kafelki w kuchni. (tak swoją drogą, dlaczego koleś z getta, mówiąc, że w życiu trzeba spróbować wszystkiego, sięga po narkotyki, zamiast po książkę z opracowaniem na temat fizyki kwantowej? Dziwne…) Dodatkowo kończę temat sufitów. Ja już naprawdę nie mam do nich siły. Szkoda moich słów. Mówi się, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki. Ja od dziś dokładam do tego maksymę, że nigdy w moim życiu nie zrobię podwieszanego sufitu z taśmami LED. Moje ręce są tak bezwładne, że ledwo piszę na klawiaturze. Sufity kłócą się troszkę z zagruntowaną podłogą w kuchni, więc nie mogę szlifować sufitu, do czasu skończenia kafelek w kuchni (jaka ulga, ta mała przerwa w szlifowaniu). Sąsiedzi już dawno temu się wprowadzili, a co robi lonelypilot? Lata samolotem albo szlifuje sufity na przemian z kładzeniem kafelek. Moje „nowe” Audi… zna ktoś jakiegoś taniego mechanika od naprawy automatycznych skrzyń biegów (takiego co to na dzień dobry nie mówi, że mam mu dać 10 000PLN)???? Jakiś czas temu, kiedy sprzedałem Audi, zastanawiałem się dlaczego nagle zostaje mi tak dużo pieniędzy na koniec miesiąca…. Teraz już wiem… połączyłem fakt nadwyżki finansowej z brakiem Audi w garażu… Masakra…

2 przemyślenia nt. „BOB BUDOWNICZY #5”

Odpowiedz na „StackhouseAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *