PROJEKT: DRIFTOWÓZ#3.

Siedzę w Bahrajnie, ale działam z Mazdą. Jak? Zamawiam części, a mój brat je montuje. 🙂 w Końcu to nasz wspólny projekt. Obecnie Mazda została już doprowadzona do stanu „fabrycznego” – no… poza radiem i głośnikami, ale to za chwilę. Wszystkie plastiki, ramki, etc. zostały wymienione na nowe. Mój brat pokupował i domontował powyłamywane, lub zagubione zatrzaski do tapicerki. Do tego wymienione są wszystkie filtry, oleje oraz rozrząd. Wszystko jest super. Autko jest jak z fabryki, co daje teraz pole do robienia modyfikacji. Zaczniemy od bezpieczeństwa: klatka (a w zasadzie taki mocniejszy rollbar), rozpórki, zawieszenie od MTS technik, nowe, lepsze hamulce. Potem zobaczymy, może fotele kubełkowe i pasy czteropunktowe. Do tego jakieś fajne felgi… Wszystko przed nami. W końcu zima… czas na grzebanie w autach przed sezonem 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *