Pierwsza przeczytana w całości w tym roku książka.
Zainspirowany, sięgnąłem do „Małego Księcia”. Oczywiście nie muszę Wam przypominać dlaczego ma ona związek z lotnictwem? Zapomniałem już, jak wspaniała jest ta książka, oraz w jak prosty i trafny sposób pokazuje prawdy o życiu. Niesamowite. Na 100% będę ją czytał moim dzieciom. Jednak aby zrozumieć w pełni przekaz „trzeba mieć duszę niosącą ciężar własnej przeszłości, cierpienia i miłości, to znaczy pewien rodzaj uczuciowości”. Cała ta książeczka to w zasadzie jeden wielki cytat. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. W zasadzie każdy z kim rozmawiamy zna jakiś cytat z omawianej opowieści. Poniżej moje ulubione:
Jeżeli ktoś kocha różę, jedyną pośród milionów i milionów gwiazd, jest to wystarczający powód, aby czuł się szczęśliwy, gdy na nie patrzy. Myśli sobie: „Gdzieś tam jest moja róża..”.
– Żegnaj! – odparł lis. – A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. To, co najcenniejsze, jest niewidzialne dla oczu. – To, co najcenniejsze, jest niewidzialne dla oczu. – powtórzył Mały Książę, żeby to zapamiętać. – Poświęciłeś swojej róży wiele czasu i dlatego jest dla ciebie aż tak ważna. – Poświęciłem mojej róży wiele czasu… – powtórzył Mały Książę, żeby na zawsze to zapamiętać. – Jestem odpowiedzialny za moją różę… – powtórzył Mały Książę, żeby zawsze o tym pamiętać.
– Pewnego dnia patrzyłem na zachodzące słońce czterdzieści trzy razy!
A po chwili dodałeś:
– Wiesz… jak jest tak strasznie smutno, to lubi się zachody słońca…