KSIĄŻKA #3 Podręcznik Pilota Samolotowego

 „Podręcznik Pilota Samolotowego” autorstwa  Jerzego Domicza i Lecha Szutowskiego. Absolutna Biblia dla osoby, która zaczyna swoją przygodę z lotnictwem samolotowym (zresztą szybowcowym również – wystarczy nie czytać rozdziałów o silniku…). Żeby zacząć latanie „turystyczne” w ramach PPL(A) trzeba znać w zasadzie wszystko co napisano w tym podręczniku.

 Dlaczego uważam, że od tej pozycji powinni zaczynać adepci latania? Dlatego, że jest to jedyna taka publikacja w języku polskim, która zawiera wszystko, czego początkujący potrzebuje. Szczerze powiedziawszy, nie jest to najlepszy podręcznik na świecie, ale zdecydowanie lepiej stawiać pierwsze kroczki w lotnictwie po Polsku. Niezależnie, jak dobrze władamy językiem angielskim. Ponieważ latając po Polsce zobaczycie, że dużo osób, które spotkacie, nie mówi po angielsku (preferują raczej Rosyjski), a ciężko będzie wam wytłumaczyć mechanikowi, który nie rozumie po angielsku, co się zepsuło, kiedy wy nie będziecie w stanie powiedzieć nazwy danej części/parametru po Polsku (uwierzcie mi, że tak może być). Oczywiście na późniejszych etapach przejdziecie na angielski, bo naprawdę bardzo wiele zjawisk „bardziej zaawansowanych” ciężko nazwać po Polsku (np. Dutch Roll – po polsku słyszałem nazwę: Holendrowanie, ale jak zrozumiemy genezę powiedzenia Dutch Roll oraz samo zjawisko, to zobaczycie, że lepiej oddane jest ono po angielsku, innym zjawiskiem jest Mach tuck – nawet nie wiem jak to jest po Polsku…). Dlatego zaczynajcie po Polsku, tak będzie łatwiej, dla was, waszych instruktorów i innego napotkanego personelu. Tak jak wspominałem, podręcznik w niektórych momentach jest bardzo zawiły. Konia z rzędem temu, kto nie mając nic wcześniej wspólnego z lotnictwem, zrozumie po przeczytaniu tej książki działanie i cel istnienia przestawianego w locie śmigła…

ksiazka

Jedno przemyślenie nt. „KSIĄŻKA #3 Podręcznik Pilota Samolotowego”

  1. Witaj. Właśnie rozpocząłem przygodę z lataniem – w zasadzie rozpoczynam. Jestem w trakcie teorii do PPL(A). Czytam Twojego bloga z zainteresowaniem, jesteśmy w podobnym wieku, tylko Ty byłeś szybszy 🙂
    Piszę ten komentarz, bo właśnie kończę lekturę, o której piszesz i powiem Ci, że nie mając nic wspólnego z lotnictwem na podstawie w/w książki rozumiem o co chodzi w przestawialnym śmigle i nawet rozróżniam logikę istnienia 3 możliwości tego przestawiania – nie mogłem się powstrzymać 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *